Po zwiększeniu częstotliwości wyścigów sezon PLE.GG F1 Cup nabrał rozpędu!
Kolejne 4 wyścigi za nami, znajdujemy się więc na półmetku całych zawodów.
Tomasz Poradzisz kontynuuje druzgocącą rywali hegemonię na każdym dotychczasowym torze. Młody talent kończy na P1 zarówno w Monako, Azerbejdżanie, Kanadzie, jak i Austrii. Tym samym powiększa przepaść między sobą, a prezentującym ostatnio mniej stabilną dyspozycję Stachulcem zajmującym drugą pozycję w tabeli indywidualnej i kolejno 3, 5, 12 i 2 lokatę w opisywanych wyścigach. Taka sytuacja daje nadzieję sporo bardziej konsekwentnemu Krutyjowi (P5, P4, P5, P5) na zepchnięcie Stachulca oczko niżej i przejęcie jego stopnia podium.
Również bez zmian w czołówce prezentuje się tabela zespołowa, w której prowadzą teamy zrzeszające zawodników z podium zestawienia indywidualnego. Różnica między dwiema początkowymi lokatami jest nieco mniejsza, z uwagi na fakt, że konto punktowe McLarena spoczywa właściwie na barkach samego Poradzisza. W Renault sytuacja prezentuje się nieco lepiej, ze względu na stabilnie punktującego wraz ze Stachulcem Rzeszuta. Ten, jak warto nadmienić, zajął P2 w wyścigu o GP Azerbejdżanu.
Coraz ciekawiej prezentuje się w zestawieniu także Kamil Komoń, który zajął drugi stopień podium w Monako i Kanadzie. Tym samym dołączył do bardzo ściśle uplasowanej pod względem różnic punktowych “kolejki” do podium, w której lokaty przed nim zajmują Wypych, ostatnio jeżdżący znacznie mniej równo niż przed dwa pierwsze Grand Prix, oraz Bobrowicz - zdobywca P3 w Baku, dojeżdżający zazwyczaj na dobrze punktowanych pozycjach.
W ostatnich dwóch wyścigach niemałym zaskoczeniem okazała się forma zawodników AlphaTauri i Red Bull Racing. Kensy i Hałat pokazują coraz lepsze okrążenia i każdy z nich zajął najniższy stopień podium kolejno w Kanadzie i w Austrii.
W drugiej połowie sezonu może wydarzyć się jeszcze wiele, choć nic nie zapowiada, by obecny lider miał ochotę na choćby nieznaczne osłabienie swojej dominacji. Nadal przed nami są legendarne tory takie jak Spa, Monza, czy choćby Silverstone w sobotnim Grand Prix Wielkiej Brytanii! Bądźcie tam z nami na najbliższym dniu wyścigowym - 12 grudnia!
Tylko na kanale twitch.tv/PLE_gg.
