Druga kolejka LOTTO Dywizji Profesjonalnej zakończona.
Team Gaminate 2:0 Olej Napędowy
Poniedziałkowy wieczór rozpoczęliśmy właśnie od tego meczu. Po jednej stronie Olej Napędowy, który w tym sezonie mógł się już cieszyć ze zwycięstwa, a po drugiej Team Gaminate, które po zaciętej, lecz przegranej batalii z PGE Turów miał coś do udowodnienia.
Na start przenieśliśmy się na mapę Vertigo, na której to Gaminate rozdawało karty od samego początku. Jednak po zmianie połówek nie było już tak kolorowo. Przeciwnicy nadrabiali straty w stronie atakującej i praktycznie byli o włos przed zdobyciem punktu meczowego. Olej Napędowy nie wytrzymał jednak presji, a Gaminate domknęło pierwszą mapę wynikiem 16:14 na swoje konto.
Przy okazji drugiej odsłony na naszych ekranach ukazał się Nuke, na którym Gaminate dominowało od startu po stronie broniącej, podobnie zresztą jak na pierwszej mapie. Dalszy scenariusz wyglądał praktycznie tak samo, jak na Vertigo. Olej Napędowy wyszedł na delikatne prowadzenie, ale zaraz po tym Gaminate sprowadziło rywala na ziemię i przypieczętowałó Nuke wynikiem 16:13. Team Gaminate pokonuje Olej Napędowy 2:0!
W całym meczu bardzo dobrze zaprezentował się Bedi, który ustrzelił 50 fragów dla Oleju Napędowego, ale to MikiZAfryki wykręcił najlepszy rating wynoszący 1.27, na który złożyły się 42 eliminację i 33 śmierci.
PGE Turów Zgorzelec 2:0 Cyberwolves
Poniedziałek został zamknięty przez mecz dawnego los kogutos i nowego składu Cyberwolves. Po pierwszej kolejce faworytem była zdecydowanie drużyna PGE Turów.
Sprzęt spakowany, bilet kupiony, więc mogliśmy udać się na mapę Train.
Początek lekko na korzyść Cyberwolves, ale od wyniku 3:2 wszystko się posypało. PGE Turów przejęło inicjatywę, a młode wilki musiały uciekać w podskokach przed rywalem i pociągami. Efekt? PGE Turów ze zwycięstwem na pierwszej mapie 16:3.
Nadleciał Mirage, a wraz z nim drobne przebudzenie ilków, które pierwszą połówkę w obronie wygrały 9:6. Po zmianie połów czar szybko prysł, a PGE Turów w błyskawicznym tempie nadrobiło straty i sięgnęło po zwycięstwo wynikiem 16:10 na drugiej mapie. PGE Turów pokonuje Cyberwolves 2:0 i obejmuje samodzielnie fotel lidera.
Bohater spotkania? Naszym zdaniem było ich dwóch.Maaryy z 44 fragami i 24 śmierciami na koncie (Rating 1.83) oraz kRaSnaL z 45 eliminacjami i 24 śmierciami (Rating 1.87). Potężne wyniki zawodników PGE Turów!
Dr Pepper Team 2:0 M1 Gaming
Wtorek rozpoczęliśmy od spotkania M1 Gaming i Dr Pepper. Pierwsi z nich zaliczyli już swoje pierwsze zwycięstwo na koncie w tym sezonie, drudzy natomiast zachłysnęli się Olejem Napędowym w ubiegłym tygodniu.
Zaczęło się bombowo, bo od mapy Nuke. Bombowo także zaczęła drużyna M1 Gaming, która po stronie Terrorystów grała wręcz fantastycznie. Połówka 9:6 była sporym zaskoczeniem i naprawdę tylko cud mógł uratować Dr Pepper Team od porażki na pierwszej mapie. Cuda się jednak zdarzają, a Dr Pepper odrabiał straty w mgnieniu oka. Nie musieliśmy długo czekać, a korzystny wynik M1 Gaming zamienił się w remis 13:13. M1 wyszło na chwilę na prowadzenie, ale Dr Pepper unosiło się na zbyt dużej fali, która powiozła ich do wygrania pierwszej odsłony 16:14. Zaskoczenie!
Uwaga, pociąg! Mapa Train nadjechała przed nasze ekrany, a wraz z nią kolejny świetny start M1 Gaming. Tym razem mapę rozpoczęli od obrony, która wychodziła znakomicie, a przynajmniej do czasu. Do czasu aż Dr Pepper Team nie zaczynało wracać z wynikiem. Szybkie wyrównanie, próba walki od M1 Gaming i świetne wykończenie Dr Pepper Team, które zgarnęło Traina wynikiem 16:13. Kolejna drużyna notuje swoje pierwsze zwycięstwo w sezonie. Dr Pepper Team 2:0 M1 Gaming!
Kto rozdawał karty na serwerze? Zawodnik Dr Pepper - trochu. 47 killi, 32 śmierci i 1.47 rating. Choć o 30 eliminacjach od suonka na mapie Nuke nie możemy zapomnieć!
CLEANTmix 0:2 piratesports
Starcie Dawida z Goliatem na zakończenie kolejki. Czarnobrody prowadził dziś piratów!
Pierwsza mapa ostatniego starcia drugiej kolejki - Nuke. CLEANTmix podobnie jak w pierwszej kolejce rozpoczyna bardzo pewnie i od dobrego prowadzenia. Piraci jednak nie grali dzisiaj sami. Dowodził nimi legendarny kapitan, bo jak inaczej wytłumaczyć powrót z wynikiem po stronie atakującej i demolkę pod koniec spotkania? Piratesports zaskakuje i zgarnia pierwszą mapę wynikiem 16:11.
Wypadek przy pracy za nami, lecimy z Miragem!
CLEANTmix ponownie rozpoczyna bardzo dobrze. Wynik szybko zamienia się w 5:2 dla lidera LOTTO Dywizji Profesjonalnej, aż nagle na serwerze “pojawia się” Czarnobrody ze swoją klątwą, która osiada na zespole CLEANTmix. 5:10, 5:11...5:15 i koniec! Piratesports demoluje CLEANTmix 16:5 na Mirage i sprawia wszystkim nie lada niespodziankę! W pierwszym tygodniu mieli ogromne problemy z M1 Gaming, a dzisiaj deklasują jednego z głównych faworytów do zwycięstwa całej Dywizji Profesjonalnej. 2:0 dla piratesports stało się faktem.
Kto pobił CLEANTmix? Najmocniej zrobił to Warpp, który na koncie zgromadził52 eliminacje i 32 śmierci, co dało mu łączny rating na poziomie 1.63. Jak na mecz z takim rywalem, trzeba to powiedzieć wprost - Klasa!
Dwa dni i trzy klęski zespołów, które w pierwszym tygodniu wygrały swoje mecze. Honor obronił jedynie zespół PGE Turów Zgorzelec, który nie dał się zaskoczyć i samodzielnie objął prowadzenie w LOTTO Dywizji Profesjonalnej. Taki obrót spraw powoduje, że przyszłą kolejkę będziemy oglądać z jeszcze większym zainteresowaniem niż drugą, która właśnie się zakończyła.
Nie martwcie się jednak. Już dzisiaj startuje druga kolejka Dywizji Mistrzowskiej, a wraz z nią pojedynki: Illuminar vs PACT oraz AVEZ vs Liquid Biceps. Nie zapominajmy także o czwartku, bo wtedy do walki ruszą: Wisła Kraków, Izako Boars, HONORIS oraz Pompa Team. Zapowiada się to wszystko fantastycznie. Obecność obowiązkowa!
